Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

13 grudnia. Ważna rocznica, wielka demonstracja. Chcą wypowiedzieć posłuszeństwo władzy

Marta Gawina
Marta Gawina
12 grudnia minie rok od pierwszej demonstracji Komitetu Obrony Demokracji. Na zdjęciach pikieta z lipca na Rynku Kościuszki.
12 grudnia minie rok od pierwszej demonstracji Komitetu Obrony Demokracji. Na zdjęciach pikieta z lipca na Rynku Kościuszki. Andrzej Zgiet
13 grudnia chcą wypowiedzieć posłuszeństwo władzy. Taką akcję szykują wspólnie m.in. partie opozycyjne, KOD, ZNP, Lech Wałęsa...

- 13 grudnia 1981 roku władza krępowała nam wolność. Teraz też demonstracja jest ograniczana. Ostatni przykład - ustawa o zgromadzeniach. Przecież jej zapisy porównywalne są do stanu wyjątkowego - mówi Dorota Zerbst, zastępca koordynatora KOD Podlaskie. To właśnie Komitet jest jednym z organizatorów ogólnopolskiej akcji protestacyjnej, która zaplanowana jest właśnie na wtorek 13 grudnia. W Białymstoku demonstracja rozpocznie się o godz. 17 przed Archiwum Państwowym. Ma zjednoczyć wszystkie środowiska, którym nie podobają się rządy Prawa i Sprawiedliwości. O tej wspólnocie świadczy pismo, które dostępne jest w internecie.

Czytaj też: KOD w Białymstoku demonstrował przed TVP. Młodzież Wszechpolska zakłóciła manifestację (zdjęcia)

- Dziś wiemy, że rok rządów Prawa i Sprawiedliwości to przede wszystkim czas metodycznego niszczenia Polski, jej stosunków z sąsiadami i wizerunku na świecie. To czas podporządkowania partyjnym interesom niemal wszystkich publicznych instytucji - piszą organizatorzy demonstracji. Dodają, że rząd PiS systematycznie rujnuje polską kulturę, spowalnia gospodarkę, przeprowadza zamach na prawa kobiet. Pod tymi słowami podpisało się 13 osób. Są wśród nich m.in. Lech Wałęsa, Mateusz Kijowski (KOD), Sławomir Broniarz (ZNP), Grzegorz Schetyna (PO), Ryszard Petru (Nowoczesna), czy aktorzy Krystyna Janda, Krzysztof Pieczyński. W mocnych słowach nawołują do wypowiedzenia posłuszeństwa obecnej władzy. - 13 grudnia wyjdźmy na ulice wszystkich polskich miast i miasteczek i pokażmy, że nie zgadzamy się na niszczenie Polski - podkreślają autorzy listu.

Czytaj też: Manifestacja KOD w Białymstoku. Śledczy: Profesor z KOD-u miał nawoływać do zabicia członków rządu

Czy na ten apel odpowiedzą tłumy?

Opinie białostockiego politologa przeczytasz na kolejnej stronie

- Możliwe, że w demonstracji wezmą udział dziesiątki tysięcy ludzi. Natomiast czy będzie to protest przełomowy? Tutaj mam wątpliwości - mówi dr Maciej Białous, politolog z Uniwersytetu w Białymstoku. Jego zdaniem efekt Czarnego Protestu raczej nie zostanie powtórzony. - Jeżeli słyszę, że robi coś KOD, ale też PO i Nowoczesna, to zaczynam mieć wątpliwości, na ile jest to protest oddolny, spontaniczny, a na ile akcja polityczna. Polityka może wiele osób zniechęcić - komentuje dr Maciej Białous.

Podobnie jak hasło o wypowiedzeniu posłuszeństwa władzy. - Jest ono skrajne, trochę niebezpieczne. Jeżeli będziemy wypowiadać posłuszeństwo władzy, która, bądź co bądź, została demokratycznie wybrana, to można zadać sobie pytanie dokąd zmierzamy. Czy naszym celem jest dbanie o standardy demokratyczne, czy przejęcie władzy dla siebie - pyta politolog.

Jego zdaniem takie wypowiadanie posłuszeństwa, nawet wśród przeciwników rządu, może budzić wątpliwości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny