Gdzie będą kamery w Supraślu?
Gdzie będą kamery w Supraślu?
- na rogu ulic 3-go Maja i Piłsudskiego,
- na rogu ulic Piłsudskiego i Nowej, koło parku,
- na rogu ulicy Brzozówka i Placu Kościuszki,
- koło supraskiego monastyru,
- w rejonie szkoły sportowej,
- w pobliżu domu dziecka.
Może i nie jest to rozwiązanie doskonałe, ale to trafiony pomysł - ocenia pomysł monitoringu Supraśla, Komendant Miejski Policji w Białymstoku, insp. Jarosław Stankiewicz.
Długa wędrówka obrazu
- Kamery mają przede wszystkim odstraszyć łobuzów demolujących nocą miasto - zapewnia Wiktor Grygiencz, burmistrz Supraśla.
Bo rzecz w tym, że choć w ciągu najbliższych dwóch lata na ulicach Supraśla pojawi się dwanaście kamer, to nie zwiększy się liczba policjantów pracujących na miejscowym posterunku policji. Kto będzie więc pilnował obrazu na monitorach? I tu niespodzianka. Policjanci z komendy miejskiej w Wasilkowie.
- Obraz ze wszystkich kamer będzie przekazywany drogą radiową na posterunek do Wasilkowa, bo tam w odróżnieniu od Supraśla, policjanci pracują przez cała dobę - tłumaczy działanie sytemu monitoringu w sierż. Marta Rodzik z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Z Białegostoku do Supraśla
Kto zatem będzie łapał bandytów? Policjanci z Białegostoku. Bo jak się okazuje, gdy w Wasilkowie zobaczą na swych monitorach, że w Supraślu coś złego się stało, to na interwencję wyślą patrol z komendy miejskiej w Białymstoku.
- Nocą, gdy na ulicach nie ma korków taki patrol powinien dotrzeć na miejsce w dziesięć minut - zapewnia Marta Rodzik z KMP Białystok. - W ciągu dnia podgląd obrazu z kamer będą mieli też policjanci na posterunku w Supraślu, więc ich reakcja na pewno będzie szybsza.
Pomimo tych ograniczeń pomysłodawca monitoringu w Supraślu, burmistrz Wiktor Grygiencz i tak uważa, że w mieście zrobi się bezpieczniej.
- Bo największy problem mamy z chuliganami, którzy w nocy, jak wszyscy mieszkańcy śpią dewastują miasto - mówi Grygiencz. - Liczymy, że kamery odstraszą takich chuliganów, a nawet jeśli nie to przynajmniej będziemy wiedzieli kto jest winny.
W sumie instalacja dwunastu kamer będzie kosztować gminę około czterystu tysięcy złotych
Pierwsze cztery kamery pojawią się na ulicach Supraśla do końca grudnia. Pozostałe dwie - zaraz po nowym roku. Na sześć kolejnych będziemy musieli poczekać aż do 2009 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?