W toku całego procesu, trwającego kilka ostatnich miesięcy, nie udało się ustalić, który z oskarżonych zadał Maćkowi śmiertelne 23 ciosy nożem w grudniu 2007.
- Tylko oskarżeni wiedzą, jak było naprawdę - mówiła sędzia Izabela Komarzewska. - Wyrok musi być sprawiedliwy. Nie byłby taki, gdyby obaj zostali skazani za morderstwo, biorąc pod uwagę dowody, jakie zostały zgromadzone.
Prokurator stawiał im dwa zarzuty: pobicia i zabójstwa. Sąd zmienił kwalifikację czynu na pobicie ze skutkiem śmiertelnym, które to przestępstwo zagrożone jest karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
- Sąd orzekł karę najsurowszą za to przestępstwo, bo nie znalazł żadnych okoliczności łagodzących. Maciej zginął bez powodu. Ilość zadanych ciosów wskazuje na agresję i bezwzględność sprawców - uzasadniała wyrok sędzia Komarzewska.
W tej sprawie na ławie oskarżenia zasiadała też dziewczyna Karola P., Aleksandra L. To ona tej nocy pozwoliła w swoim mieszkaniu umyć się Tomaszowi S. Uprała też jego zakrwawione ubranie. Została dziś skazana na rok więzienia w zawieszeniu na cztery lata.
Obrońcy Karola P. zapowiedzieli apelację.
- Na pewno złożę wniosek o uzasadnienie wyroku - skwitował obrońca 21-letniego Tomasza S.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?